Riordanopedia

Wydarzenia na Riordanopedii:

CZYTAJ WIĘCEJ

Riordanopedia
Advertisement
Riordanopedia
Zalążek artykułu
Muszla

Ten artykuł jest jedynie nierozbudowanym zalążkiem artykułu. Oto sekcje, które wymagają uzupełnienia lub dodania: Charakter.

Jeśli możesz, podejmij się misji rozbudowania go, aby Grover dostał puszkę.

- Niebieskie słonie.

– Niebieskie słonie.

– Pocałuj mnie, głuptasie.

- Głuptasie.

- Hej!

– Hej!

Leo przedrzeźniający Echo; Znak Ateny

Echo – nimfa, córka Eteru i Gai. Uwielbiała plotkować, a swoimi długimi opowieściami odwracała uwagę Hery, gdy Zeus flirtował z innymi nimfami. Po odkryciu podstępu małżonka Pana Niebios ukarała nimfę, przez co ta była w stanie powtarzać jedynie ostatnie usłyszane przez siebie słowa.

Historia[]

Echo, będąc młodą nimfą, pomagała Zeusowi, gdy schodził z Olimpu. W czasie, kiedy on flirtował z nimfami, Echo snuła długie opowieści w obecności Hery, aby ta nie mogła śledzić miłostek Zeusa. Kiedy Hera zorientowała się w podstępie, rzuciła na nimfę klątwę. Od tego czasu Echo powtarzała ostatnie słowa, jakie usłyszała.

Pozbawiona głosu nimfa pewnego dnia zobaczyła w lesie młodzieńca Narcyza na polowaniu. Zakochała się w nim, jak wiele innych nimf, jednak Narcyz odrzucał ich zaloty. Echo chciała z nim porozmawiać, jednak mogła tylko powtarzać jego słowa, więc Narcyz ją odrzucił. Zrozpaczona Echo powoli zanikała, tracąc swoje ciało i zmieniając się w sam głos, powtarzający cudze słowa.

Nimfa spotkała Narcyza jeszcze raz, kiedy Afrodyta rzuciła na niego klątwę. Przez nią młodzieniec zakochał się we własnym odbiciu w wodzie, a następnie wpadł w rozpacz, ponieważ nie mógł spełnić miłości. Choć Echo nigdy mu nie przebaczyła, to smuciła się razem z nim, a po samobójstwie Narcyza powtarzała ciągle jego ostatnie słowa: "Żegnaj, młodzieńcze, na próżno ukochany".

Olimpijscy Herosi[]

Po tym jak Gaja uwięziła boga śmierci Tanatosa i otworzyła oraz pozostawiła Wrota Śmierci otwartymi nimfa powróciła do świata śmiertelników podążając za Narcyzem.

Znak Ateny[]

Podczas poszukiwania niebiańskiego spiżu do naprawy „Argo II” , Leo i Hazel (córka Plutona) zastanawiała się w tamtym momencie przez chwilę, kim mógłby być "przeklęty chłopak", wspomniany przez boginię Nemezis, którą ci spotkali wcześniej, jednak wtedy syn Hefajstosa usłyszał, jak ktoś wypowiadał słowo Hazel. W tamtym momencie na tle drzew półbogowie ledwo dostrzegli postać nimfy, okazującą się być nimfą Echo. Leo początkowo próbował ponabijać się z klątwy nimfy, jednak Hazel powstrzymała go przed tym zwracając uwagę, że nie powinien tego robić. Echo próbowała porozumieć się z herosami i poprowadzić ich nad jezioro, nad którym Narcyz wpatrywał się nieustannie w swoje odbicie w tarczy z niebiańskiego spiżu. Dookoła niego stała grupka nimf, które były agresywne w stosunku do Echo i twierdziły, że ona już kiedyś miała swoją szansę u Narcyza i jej nie wykorzystała. Echo próbowała odciągnąć młodzieńca od tarczy próbując w ten sposób uratować jego życie, jednak reszta nimf nie pozwalała jej na to, ponieważ uwielbiały one patrzeć na to, jak chłopak wpatrywał się w swoje odbicie. Leo obmyślił wtedy plan, dzięki któremu mogło im się udać odebrać Narcyzowi tarczę, jednak potrzebowali do tego pomocy Echo. Gdy nimfa i heros odwracali uwagę młodzieńca i jego towarzyszek od przedmiotu dzięki wielkiej przemianie Leo oraz zachwytów Echo, Hazel zdołała zabrać tarczę i odbiec z nią od grupki nimf. Leonowi i Echo uciekającymi przed rozwścieczonymi fankami Narcyza jak i samym chłopakiem, udało się dobiec do Hazel i ostatecznie, kiedy mieli już wejść na Argo II, Leo zaproponował Echo, aby ta porzuciła jezioro i popłynęła razem z nimi, jednak nimfa odmówiła, mając nadzieję na to, że kiedyś uda jej się uratować Narcyza. Na pożegnanie, jednak pocałowała Leona w policzek, dzięki czemu chłopak na chwilę mógł zobaczyć jej prawdziwą twarz. Obiecał wtedy sobie, że nigdy jej nie zapomni, jednak wspomnienie wizerunku nimfy już po kilku chwilach zaczęło uciekać mu z pamięci.

Wygląd[]

Z początku Leo nie zobaczył nikogo. Potem wzrok mu się wyostrzył. Zdał sobie sprawę z tego, że zaledwie kilka metrów od głazu stoi jakaś młoda kobieta. Ubrana była w typową grecką tunikę o barwie otaczających ich skał. Trudno było kreślić kolor jej rozwichrzonych włosów: były trochę brązowe, trochę blond, trochę szare, więc niemal zanikały na tle zeschłej trawy. Leo ją widział, ale z trudem skupiał na niej wzrok. Twarz miała ładną, ale niezapadającą w pamięć. Prawdę mówiąc, za każdym razem, gdy mrugnął oczami, nie potrafił sobie jej przypomnieć, jak ona wygląda, i musiał się skupić, by ponownie ją odnaleźć.

— Opis Echo; Znak Ateny

Echo nie była kimś o wyróżniającej się urodzie. Jej rysy oraz kolor jej włosów i oczu zanikał na tle przyrody. Leo na początku nie potrafił stwierdzić, jak wyglądała i dopiero pod koniec, kiedy ta go pocałowała w policzek, dostrzegł wyraźniej jej twarz i niebieskie oczy. Uznał ją za bardzo ładną nimfę, jednak kiedy odjechał z Hazel, z każdym mrugnięciem wspomnienie uśmiechu nimfy bledło w jego pamięci.

Ciekawostki[]

  • Mimo, iż jej matką była Gaja, ona sama nie stała po jej stronie, gdy powstawała w Olimpijskich Herosach.
Advertisement