Olimpijscy Herosi[]
Zagubiony heros[]
Pójdźmy na kompromis, dobra? Najpierw ich zabiję, a jeśli się okaże, że nie byli naszymi wrogami, przeproszę.
— Trener Hedge w posiadłości Midasa; rozdział XXXII
Na zdrowie! – zawołał trener Hedge, po czym schrupał swój plastikowy kubek.
— Gleeson podczas spotkania z Łowczyniami Artemidy; rozdział XXXVI
Znak Ateny[]
– Baj! – zawołał Leo, unosząc dymiącą rękę.
– Załadować balistę? – zapytał Hedge.
– Nie – odrzekł Leo, starając się zachować powagę.
— Leo Valdez i trener Hedge w trakcie spotkania statku wycieczkowego; rozdział XXV
Dom Hadesa[]
Przy maszcie trener Hedge wymamrotał:
– Zzzybbbbbyhh-yhmmmm!
Leo domyślił się, że to znaczy: „ZABIJ ICH!”. Łatwe tłumaczenie, bo większość zdań wypowiadanych przez trenera zawierała słowo „zabij”.
— Trener Hedge i Leo w trakcie spotkania z kerkopami; rozdział XI
Na mnie też nie liczcie. Jeśli wy mięczaki, zamierzacie przespacerować się po Wenecji, nie waląc tych futrzaków po łbach, zapomnijcie o mnie. Nie lubię nudnych wypraw.
— Trener Hedge o pomyśle wyruszenia do Wenecji; rozdział XVII
Jason Grace: I przypiec żółwiowi głowę. Co teraz?
Trener Hedge: Ubić gada! Jeszcze się pytasz? Odległość bezpieczna. Mamy balisty. Załadować i ognia, półbogowie!
— Jason i trener Hedge w trakcie ataku żółwia Skirona; rozdział XXVI
I mnie. – Trener Hedge beknął. – Nie zapominajcie, misiaczki, że macie mnie, satyra.To znacząca przewaga.
— Rozdział XXXIV
Czyj pałac? I czy to ta Dalmacja, z której pochodzą dalmatyńczyki? Ten film... 101 dalmatyńczyków... Do tej pory mam nocne koszmary
— rozdział XXXIV
Krew Olimpu[]
Nico di Angelo: Trenerze, umiesz się wspinać?
Trener Hedge: Jestem w połowie kozłem. Oczywiście, że umiem się wspinać!
— Nico di trener Hedge podczas bkonfrontacji z Lykaonem; rozdział XVI