Słyszałam kilka spoilów i pisało tam o tym, że Percy zginie ;<
Słyszałam kilka spoilów i pisało tam o tym, że Percy zginie ;<
Cóż za optymistyczna myśl XD, ale pamiętaj, że wujek Rick niekoniecznie jest przewidywalny tak naprawdę nie wiemy, jak zginie czy nie zginie Percy. Może jego śmierć będzie inna od naszej lub jeżeli takowa będzie.
Widziałam takie Percy`m ale nie potrafie znajść :P
Taaak. To mniej więcej tak będzie wyglądać...
Tylko należy pomnożyć fanów razy... hm... 5?
Jeśli Rick zabije Percy'ego to...
Mam nadzieje , że nie. A jak tak to:
NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo w zasadzie zginął, ale w niecnym planie Voldzia była mała luka, więc przeżył poraz drugi.
Ale wy ludzie dziwni jesteście. Piszecie spoilery które sobie wymyślacie z głowy. Sarewnamony są z was ludzi. Jak można pisać że Nico był dehdead a ma być waszym kame. Ventusy się zemszczą bo co pisze Riordan nie koniecznie jest nieprawdą jak myślicie wy poedly. W USA każdy to wiewere na rode.
W pewnym sensie to on zginął, ale tak jakby nie zginął. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to coś na przykładzie Leo Valdeza, tylko z samoistnym wskrzeszaniem.
Nie Harry nie zginął.
To trochę jak w Tajemnicach Domu Anubisa w ostatnim odcinku 3 sezonu kiedy Eddie chciał poświęcić się, aby Ra nie zniszczył Ziemi kiedy temu zapobiegł wszyscy myśleli, że nie żyje, ale po chwili się przebudził i Victor wyjaśnił, że Ozyrion poświęcił się zamiast niego i uratował go.
Kiedy Voldemort trafił Harry'ego Avadą to zabił część siebie która wsczepiła się w Harry'ego, kiedy próbował go zabić ale miłość jego mamy osłoniła go i odbiła zaklęcie w niego. Harry był nieprzytomny przez jakiś czas, ale wyglądał na martwego.
Leo natomiast zginął, ale on wiedział, że jego misja jest misją samobójczą i ustawił mechanizm który po śmierci Gai i jednocześnie jego wstrzyknął mu lekarstwo lekarza, które go wskrzesiło.